Po raz pierwszy w tym roku coś szydełkowego czyli rozpoczęcie sezonu wielkanocnego.
Od dawna w swoich zasobach miałam styropianowe jaja i postanowiłam je ozdobić kordonkiem też z moich zasobów.
Wszystkie razem prezentują się tak
Dawno, dawno temu moje wnuczęta pomalowały niektóre formy styropianowe na kolorowo.
Wnusio wtedy uznawał tylko kolor czarny i niebieski, więc jego pisanki mają takie kolory.
Wnusi są czerwone i jajkowe czyli beżowe.
A tutaj pozostałe na białym tle
Kordonek jeszcze mam, więc będę robiła koszulki i płaskie pisanki-zawieszki.
*******************************************************************************************************************
A teraz pochwalę się:)
Brałam udział w Sal-u u
Swietłany i to mi przypadła nagroda za wyszycie wszystkich czajniczków.
Właściwie to "ustrzeliłam" sobie ten zestaw do haftu, bo trafiłam najbliżej pierwsze 3 cyfry
banknotu:)
Przesyłka już do mnie dotarła i bardzo się cieszę, bo ptaszek jest śliczny:)
A Swietłanie jeszcze raz serdecznie dziękuję za zorganizowanie wspólnego haftowania:)
Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze pod zakładką:)
Pozdrawiam cieplutko:)